Wyróżnione
„Wystarczy nagłówek” – reportaż z kraju, który wie wszystko zanim zacznie czytać
Zjawisko „nagłówkowej wiedzy” ogarnęło Polskę jak niegdyś moda na kasety magnetofonowe. Czytanie całych artykułów zostało uznane za przeżytek, a scrollowanie do końca – za sport ekstremalny. – To niebezpieczne. Można się dowiedzieć czegoś, co zmieni punkt widzenia – ostrzega pani Maria, emerytka, która wiedzę o świecie czerpie wyłącznie z pierwszych pięciu słów.